A Tale of Two Dragons (brak polskiego tłumaczenia) - tytuł piętnastego odcinka drugiego sezonu serialu Jeźdźcy Smoków, emitowanego przez stację Cartoon Network.
Ogólny opis
Hakokieł i Wichura wchodzą w poważną kłótnię, podczas gdy mieszkańcy Berk przygotowują się do żniw.
Fabuła
Poniższe treści mogą zdradzać fabułę krótkometrażówki "Jak wytresować smoka: Święta w domu".
Czytasz na własne ryzyko!
Na wyspie Berk odbywają się ćwiczenia na wypadek ataku Krzykozgona. Po usłyszeniu sygnału alarmowego Astrid z Wichurą lecą do miejsca zbiórki, lecz Sączysmark i Hakokieł ich wyprzedają. Dziewczyna zaczyna się denerwować na Jorgensona. Po krótkiej wymianie zdań nie wytrzymuje i atakuje kolegę, w wyniku potyczki smoki i jeźdźcy niszczą wejście do twierdzy.
Wyniku tego zajścia Stoik robi wykład jeźdźcom na temat tego co zaszło w Berk. Czkawka przeprasza ojca za zniszczenia. Wódz postanawia dać karę jeźdźcom - mają uporządkować pole kapusty pozostawione po Pleśniaku i przygotować je do siewu.
Podczas rozdzielania zadań przez Czkawkę, miedzy Sączysmarkiem i Astrid ponownie dochodzi do kłótni. Jednak zatarg miedzy nimi po chwili mija i wszyscy zaczynają pracować. Czkawka ma już chwalić się że wszystko idzie po jego myśli, ale w oddali słyszy kłócących się przyjaciół.
Sączysmark i Astrid zaczynają się ponownie kłócić o powierzoną im pracę, ale podczas tego Hakokieł zaczyna atakować Wichurę, która odpowiada mu tym samym. Czkawka widząc to postanawia zakończyć to z pomocą Szczerbatka, lecz ten po zbliżeniu do smoków z akademii zaczyna walczyć razem z nimi. Jeźdźcy starają się powstrzymać swoje smoki, jednak bez większych efektów. Czkawka nakazuje przyjaciołom odciągać smoki z całej siły i odlecieć z tego miejsca.
Od razu po wylądowaniu Sączysmark oskarża Astrid o atak na niego i Hakokła. Astrid wypomina koledze że to jego smok pierwszy zaatakował Wichurę. Czkawka próbuje uspokoić przyjaciół, lecz oni go lekceważą i dalej się kłócą. Dopiero po reakcji Szczerbatka, szef akademii może spróbować się dowiedzieć co się tam stało. Jednak każdy członek ma swoją wersje wydarzeń. Po odlocie Astrid i Sączysmarka, Śledzik opowiada Czkawce że to co zaszło między tymi smokami jego zdaniem było dziwne.
Wieczorem Stoik wypytuje syna o postępy w pracy. Czkawka twierdzi na początku że wszystko idzie świetnie, lecz ojciec wypomina mu że Astrid i Sączysmark dalej walczą z sobą. Do drzwi puka Astrid która oznajmia szefowi że nie będzie więcej pracować z Sączysmarkiem. Czkawka obiecuje koleżance że zrobi co tylko będzie mógł. Chwilę po odprawieniu dziewczyny pojawia się Sączysmark, który również nie chce kontynuować pracy z Astrid. Po tych odwiedzinach Stoik dalej pyta się Czkawki czy wszystko jest w porządku, ten na początku próbuje wszystko ukryć, ale z czasem opowiada że nie wie co ma zrobić z tymi jeźdźcami by się pogodzili. Wódz pokazuje synowi dwie metody jak postępują wikingowie, ale według Czkawki obydwie nie pasują do tej sytuacji. Wtedy Stoik opowiada mu że jest jeszcze trzecia metoda, mniej widowiskowa ale ma szanse powodzenia - skłonić ich podstępem do współpracy.
Następnego dnia Astrid i Sączysmark sprzątali swoje części pola, lecz po jakimś czasie wpadają na siebie. Obydwoje postanawiają pokazać Czkawce że nie stanowią zagrożenia i potrafią razem współpracować. Jednak smoki ponownie zaczynają z sobą walczyć.
Zważywszy na okoliczności Czkawka zmusza Astrid i Sączysmarka do wymienienia się smokami, ale obydwoje jeźdźców uważa tan pomysł za niedorzeczny. Czkawka uważa że dzięki temu może w końcu się pogodzą i daje im dzień wolnego by mogli dokładnie poznać nowe smoki.
Astrid i Sączysmark testują swoje tymczasowe smoki, i każde z nich okrywa w tym czasie nową potężną moc kryjącą się w smokach. Jorgenson odkrywa pojedynczy strzał kolcem, a Astrid podmuch skrzydeł Hakokła.
Wieczorem jeźdźcy zdają swoje tymczasowe smoki do akademii, Czkawka wypytuje ich o doświadczenia które doznali na obcym smoku. Każde z nich opisuje bardzo dobrze smoka którego miało okazję dosiadać.
Tymczasem na polu kapusty Śledzik szuka odpowiedzi na nurtujące go pytanie - dlaczego smoki stają się tutaj tak agresywne. Sztukamięs wpada na trop i zaczyna kopać, odkrywając tam źródło wszelkich kłopotów.
Następnego dnia o poranku Astrid i Sączysmark chcą nakarmić smoki, które dosiadali poprzedniego dnia. Jednak odkrywszy swoje zamiary, ustalają że zachowają to w tajemnicy. W akademii zastają zniszczone klatki, w których znajdowały się ich smoki. Przylatuje do nich Czkawka i Szczerbatek, których również zdziwiła sytuacja jaką zastali na arenie. Dopiero Śledzik informuje zebranych gdzie można zaleźć zaginione smoki.
Na polu kapusty spotykają walczące z sobą smoki. Czkawka wypytuje Śledzika skąd wiedział że Wichura i Hakokieł będą tutaj, ten odpowiada mu że znalazł na tym polu Smoczy Korzeń. Astrid i Sączysmark chcą powstrzymać swoje smoki, początkowo bezskutecznie. Jeźdźcy w końcu wchodzą miedzy walczące smoki, które nie chcąc skrzywdzić przyjaciół kończą walkę. Gdy sytuacja się uspokoiła Sztukamięs i Śledzik lecą do smoczego korzenia by jak najszybciej się go pozbyć. Jednak Jot i Wym wyczuwają smoczy korzeń, który natychmiastowo zmienia ich nastawienie. Pod wpływem korzenia Zębiróg zaczyna atakować inne smoki. Czkawka i Szczerbatek próbują powstrzymać Jota i Wyma, by Sztukamięs mogła wyrwać korzeń jednak brakuje jej siły. Sączysmark widząc to chce pomoc kolegom, z czym zgadza się Astrid. Jeźdźcy mają jednak problem - kiedy smoki znajdą się za blisko korzenia znów zaczną ze sobą walczyć. Jednak Astrid wpada na pomysł, który określa jako szalony. Sączysmark słysząc to od razu się zgadza. Zębiróg atakujący Sztukamięs został powstrzymany przez Wichurę z Sączysmarkiem, co bardzo zdziwiło Śledzika. Astrid wyjaśnia Czkawce że to był jedyny sposób by powstrzymać smoki przed walką. Wym i Jot ponownie chcą zdobyć korzeń, ale Astrid wraz z Hakokłem używają podmuchu skrzydeł, który ściąga smoka na ziemie. Sztukamięs już prawie wyrwała korzeń, lecz ten jeszcze trzymał się ziemi. Sączysmark i Wichura, chcąc pomóc gronklowi, używają pojedynczego strzału kolcem w korzeń, dzięki któremu Sztukamięs wyrywa korzeń który może w końcu wyrzucić jak najdalej od Berk.
Po tym zdarzeniu Czkawka chwali Astrid i Sączysmarka. Gratuluje im tego, że mogli razem współpracować, w co mało kto by mógł uwierzyć. Dziewczyna i chłopak zaczęli darzyć się uznaniem i w końcu dosiedli swoich smoków.
Następnego w czasie pracy na polu Astrid i Sączysmark chcą się dowiedzieć, jak używa się nowo poznanych ataków ich smoków. Natomiast Czkawka i Stoik cieszą się z powodzenia trzeciej metody godzenia.
Szablon:Spoiler-end
Galeria
