Witam to mój pierwszy blog i licze na szczere komentarze :)
Na początek pare informacji:
-dzieje się to we współczesności,
-jeźdźcy mają po 15 lat,
-będzie CzAstrid ( ale nie obiecuje bo chyba nie umiem pisać romansów XD) ,
- nie wiem co jeszcze,
- akcja będzie rozwijać się powoli,
- z góry przepraszam za wszystkie błędy,
- myśli i sny będą pisane pochyłą czcionką,
więc zapraszam :
PROLOG
piękna, biała, niebieskooka smoczyca leciała na tle zachodzącego słońca. W końcu wylądowała na placu ogromnego zamczyska, Po zetknięciu z zimną posadzką smoczyca zmieniła się w kobiete. Jej długie do pasa bląd włosy były potargane tak jak biała sukienka były ubrudzone krwią.Jej i Jego. Natychmiastwbiegła do zamku. Gmach był ogromny, lecz niebieskooka wiedziała gdzie biec. Skręciła w lewo i pobiegła długim korytarzem. W końcu dopadła ogromnych drzwi. Otworzyła je płynnym ruchem. w środku zapalone było światło a na środku stała kołyska. Przy kołysce stał potężny mężczyzna, ktróry na dźwięk otwieranych drzwi odwrócił się i szeroko uśmiechną.
- Atremis, skarbie gdzies ty była ?- zapytał wyraźnie zmartwiony mężczyzna.
- On tu idzie, Daren. On tu idzie- powiedziała przestraszona kobieta.
- Co Mroczny Pan?
- Tak. On chce jej. Daren musimy to zrobić. Tam będzie bezpieczna.
- Masz racje- odpowiedział jej Daren i wyją dziecko z kołyski. Podał dziecko matce i wybiegli na plac. Dookoła pojawiły sie ciemne chmury. Para zmieniła się w smoki i razem z dzieckiem wzbili się w powietrze. Lecieli szybko i gdy dolecieli do Magicznej Bariery błiskawiczne przez z nią przelecieli. Byli w innym świecie. Lecieli jeszcze chwilę i dolecieli do miasta zwanego Borken. Wylądowali przed małym, jednorodzinnym domkiem. Zmienili się. Dziecko spało. Atremis pocałowała je w czoło i podała je ojcu aby i on zrobił to samo. Gdy to zrobił oddał dziecko bląd włosej ,a ona położyła je pod drzwiami. Na kocyku położyła karteczke z imieniem dziecka, list i naszyjnik z wizerunkiem smoka oraz białą i czarną łuskę. Nacisneła dzwonek i razem z mężem ukryła się w krzakach. W drzwiach stanął czarnowłosy mężczyzna i zauważył dziecko. Wzią je na ręce i rozejrzał się dookoła. W końcu zrezygnował i wszedł do środka zabierając przy tym dziecko. Atremis i Daren wycofali sie do Auoradonu - tak bowiem nazywało się ich królestwo. Po chwili dwa smoki zniknęły w ciemnosci.
Tam tam tam prolog napisany. Oceniajcie i piszcie czy mam pisać dalej .:)
Zgadujcie kim jest to dziecko?