Rok na Wiki
A więc to jest mój spóźniony rocznicowy blog XD Tak, przegapiłam rocznice. Brawo ja. Ale nigdy nie jest za późno i chciałabym podziękować osobom, które są dla mnie ważne.
WiktoriaWiki3- Pamiętaj, że zawsze będziesz dla mnie przyjaciółką. I pozostań tak nieogarnięta jak jesteś teraz.
Syberii- Ty kotele nieogarnięty, wiedz, że nadal nienawidzę HP!
Ary i Zak- Sok, Spodnie i herbata. (i dwa bany... XD)
Onyksa- Nie umrzyj :P Pozostań taka, jaka jesteś
Dyfcia- Za dobre opka. I tak mniej więcej się przyjaźnimy
Mati- Gratulacje awansu! XD (a kij z tym, że to było dawno)
Aga- Podobno jesteśmy wrogami... Ale musiałam cię wpisać XD
BA i Mela- A w sumie to nie wiem za co. Po prostu was lubię XD
Mięsny- Za wspólne kręcenie filmu.
Kirito- Jesteś debilem. KRETYNEM…
Jak być jedną z nich?
To opowiadanie jest dedykowane Czytającej i Animce, za szczere chęci pomocy w wymyślaniu tytułu ;D
Wystąpią fanowskie tłumaczenia nazw smoków! (Przy tych, które nie będzie do końca jasne o którego smoka chodzi, w nawiasach będą angielskie nazwy). Jeśli macie lepsze tłumaczenia, to śmiało piszcie. I nie wszystkie tłumaczenia mogą być moje. I to chyba wszystko... Może pojawić się język smoków. Prawie na pewno, będzie pisany kursywą.
- 1 Prolog
- 2 Rozdział 1
- 3 Rozdział 2
- 4 Rozdział 3
Młoda kobieta kołysała w ramionach niemowlę, śpiewając mu cicho kołysankę. Była to dziewczynka, o pięknych szarych oczach i prostych, kasztanowych włosach. Matka dziewczynki miała włosy takie same, jak jej córka, lecz oczy były szmaragdowozielone. Uśmiechała się delikatnie, n…
Ostatnia noc
Można powiedzieć, że będą drastyczne sceny. I polecam tę muzyke gdy będziecie czytać.
Postać owinięta czarnym płaszczem
Błysnęła stal
W ciągu ułamka sekundy jedno życie dobiegło końca
Rankiem znaleziono tylko ciało w kałuży krwi
W wiosce zwanej Berk zagościł strach
Nie wiadomo było kto będzie następny
To był trzynasty dzień miesiąca
Piątek
Od tamtej pamiętnej nocy
Już nikt na wyspie nie spał spokojnie
Ludzie obawiali się nadejścia mroków nocy
Bardziej niż w czasach
Gdy zagrażały im smoki
Szara skóra naładowana elektrycznością
Czerwone, przepełnione nienawiścią oczy
I zęby ostre jak brzytwy
Piękny, acz zabójczy wandersmok
Leciał przez niebo pełne gwiazd
Lśniących, niby klejnoty
Patrolując niebo nad wioską
Przed jutrzejszą tragedią
Mającą nastąpić nocą
Tylko osta…