Jak Wytresować Smoka Wiki
Advertisement
Jak Wytresować Smoka Wiki

Witam :)  To mój pierwsze opowiadanie. Zawsze lubiłem wymyślać ciekawe historie, a teraz mogę się nimi podzielić z innymi! Miłego czytania :D.

​Prolog

Witam serdecznie! Nazywam się Thunderneix i mieszkam na wyspie Aureolis. Nasza cywilizacja ma niesamowicie zaawansowaną technologię i potężne imperium. Od kiedy pamiętam co rok w święto snoggletoga (bo tak je nazywają na jakiejś odległej wyspie Berk) nad naszą wyspą przelatuje najprzeraźliwszy i najpotężniejszy smok jaki kiedykolwiek istniał na ziemi - Nitronezil. Co się będzie działo z Nitronezilem i Marazmorami? Dowiecie się w opowiadaniu.

​Rozdział I

Dziwne odgłosy ​ Ten dzień był jak każdy inny, spokojny i słoneczny. Robił się wieczór i szedłem właśnie do domu, gdy nagle usłyszałem dziwne odgłosy. Wyciągnąłem swój pistolet plazmowy. I znowu dźwięk. Ale nigdzie nic nie było widać. Tym razem zobaczyłem coś niebieskiego i świecącego. Nagle to coś strzeliło w mój dom jasnoniebieskim pociskiem energetycznym i cały budynek rozerwało na strzępy. Za chwilę to niebieskie, świecące coś zniknęło, a ja straciłem przytomność z szoku. Nastał ranek. Obudziłem się w łóżku, starym drewnianym łóżku, nakrytym starym kocykiem. Byłem w jakimś drewnianym domu wikingów. Po chwili usłyszałem że ktoś wchodzi po schodach. Szybko przykryłem się starym, brudnym kocem i udawałem że śpię. Usłyszałem, że ktoś do mnie mówi: "nie musisz się mnie obawiać". Powoli się odkryłem, Zobaczyłem jakiegoś chłopaka i... czarnego jak noc smoka...

Rozdział II

"Gdzie ja jestem?"...

Gdzie ja jestem?... Kim ty jesteś?... Jak się tu znalazłem?... Ooo… W końcu się obudziłeś. Spokojnie, wszystko Ci wyjaśnię. Jestem Czkawka Haddock, a to mój smok Szczerbatek. Znalazłem Cię nieprzytomnego na skale pośrodku oceanu. A co to za miejsce? To jest wyspa Berk. Berk? Słyszałem o niej. To stąd pochodzi święto snoggletoga. A skąd ty się wziąłeś na tej skale? Nie mam pojęcia. Ostatnie co pamiętam to zniszczenie mojego domu. A gdzie ty mieszkasz?... Mieszkam na... na... yyy… na Wyspie Lasów. Nie słyszałem o takiej wyspie. Zaraz, zaraz... W co ty jesteś ubrany?! Dobra chyba czas wyjawić Ci prawdę. Pochodzę z wyspy Aureolis. Mamy niesamowicie rozwiniętą technologię. A ja nazywam się Thunderneix. Tylko nikomu to tym nie mów, to wielka tajemnica! A to twoje ubranie? To jest SSWS. Co?... Superwytrzymałe Superelastyczne Włókno Syntetyczne. Rozumiem. Szczerbatek, co się dzieje? Spokojnie smoku, nie będę do Ciebie strzelać z tego pistoletu. A tak właściwie, co zniszczyło twój dom? Nie wiem. Coś świecącego strzeliło w mój dom pociskiem energii. Dziwne... coś świecącego? Może to był Marazmor… Ale przecież Marazmory nie zieją energią. Jesteś głodny Thunderneixie? Tak. Więc chodźmy coś zjeść. Czekaj. Nie mogę tak wyjść w tym ubraniu. Hmm… możesz włożyć moje stare ubranie. O dzięki. No to chodźmy. Cześć Czkawka. O cześć Pyskacz. A kto to? To jest... To jest... yyy… Sven Venterson. Nigdy Cię tu nie widziałem. Właśnie szliśmy do twierdzy coś zjeść. No to do zobaczenia. O nie chyba połknąłem ość! Pomocy duszę się! *plask* O Dzięki smoku. Smakowało Ci Thunde… znacz Sven? Nawet dobra ta ryba. Tylko trochę dużo ości. Czkawka!!! Co się stało Śledzik? Las w płomieniach, strumienie lawy, drzewa powalone w promieniu kilometra!!!

Rozdział III

Najpotężniejszy smok

Ale kto mógł coś takiego zrobić?! Nie wiem! Lećmy to gasić bo zaraz ogień dotrze do wioski! Ale czym?! Czkawka, mam pomysł jak to ugasić, ale będę musiał wyjawić Śledzikowi prawdę. No dobrze, to jaki masz plan? Użyję promienia zamrażającego żeby zamrozić lawę, i rozpylacza dwutlenku węgla żeby ugasić pożar lasu. Okej, tylko się pośpiesz.

Advertisement