Noxiaghius

Noxiaghius (wym. Noksiagius)- niezwykle tajemniczy gatunek smoka widziany przez wikingów raptem kilka razy.

Podobno istnieje tylko jeden osobnik tego gatunku. Nazywany jest przez wielu zwiastunem Rangnarok (końca świata). Chciałem się dowiedzieć o nim jak najwięcej.

Zdolności[]

Noxiaghius według kilku starych przekazów posiada kilka ciekawych zdolności. Jedną z nich jest ogień koloru fioletowego, który wypala całą skórę i tkanki pozostawiając tylko kości. Dodatkowo wiking, który spojrzy bestii w oczyska nigdy nie będzie już taki sam.

Informacje[]

Pierwsze informacje o Noxiaghiusie pochodzą z odnalezionych kronik z różnych wysp m. in Berk i Wyspy Łupieżów:

Wyspa Berk- zagłebiając się w podziemia twierdzy znaazłem kilka niezwykle starych kart, na ktorych widnieje postać smoka o krępym, wężowatym ciele, dwoma rogami po bokach łba i skrzydłach. Znalezione obrazki prawdopodobnie zostały skryte przez starozytnych mieszkańców Berk.

Wyspa Łupieżców- Udało mi się zdobyć zaufanie Łupieżców i zacząlem przeszukiwać wyspę. Gdyby nie mój wspaniały Mrocznik- Claw nigdy nie znalazłbym tego posągu. Na odosobnionej częśći wyspy znalazłem posąg tego stwora. Obok niego było wiele szkieletów jak sądze ludzkich i smoczych.

Smocza Wyspa- tutaj bylo naprawdę trudno ale znalazlem. Odkryłem podziemną jaskinię i gdy przyświeciłem pochodnią znalazłem... ślad ciała tego stwora. Był podobny do tego z legend i czuję, że jestem śmiertelnie blisko rozwikłania zagadki Zwiastunu Ragnaroku.

Wyspa Berserków- było trudno ale jakoś wyszlo- dostalem się na wyspę bez szwanku. Tylko ten przeklęty Parzypluj... W komnacie wodza, obecnie Dagura szalonego zauważyłem kilka starych obrazów . Na jednym z nich przedstawiony był wężowaty smok pikujący w dół i ziejący dziwnym ogniem.

Skręćkarcze Bagna- odnalazłem te rojowisko Dymodmuchów ale nie zwracalem uwagi na te smoki tajemniczej klasy. Gdy tak sobie szłem zauważyłem stare ruiny. Gdy jakimś cudem i z pomocą Clawa dostałem się do środka aż mnie zamurowało. Wszędzie statuetki tego stwora a po środku wielki posąg. Byłem uradowany ale po chwili zobaczyłem coś ciekawszego- zejści do podziemi. Długo schodziłem a droga była niebezpieczna i łatwo było się zabić, zauważyłem jaskinię i poczułem zapach siarki. Podeszłem bliżej i to co zauważyłem sprawiło, że nawet Claw się wystraszył. Najpierw ogromby fioletowy ogon lekko poruszający się a później sam Zwiastun Ragnaroku. Bestia spała ale nadal się baliśmy. Tak jak mówiły legendy tak wyglądał stwór. Szybko sporządziłem notatki i mniej więcej długość smoka. 50 metrów! wyobraźcie sobie to. Potem pożegnałem bestię choć sam smok spał i nie budził się. Ponoć obudzi się dopiero w Ragnarok. Byłem zadowolony a piszę o tym by podzieliś się wiedzą z tego co zobaczyłem. Legendy mówiły prawdę!

Nikt nie może zbudzić węża bo nastaną niezwykle ciężkie czasy. On sam obudzi się w Ragnarok by walczyć po stronie olbrzymów przeciw bogom. On i Jormugand siać będą postrach ale obaj zginą z ręki Thora.

Vegeir Odkrywca

Wygląd[]

Wg. przekazów jest to wielki, wężowaty smok o rogach po bokach głowy i o dwóch skrzydłach ale bez nóg.