Spis gatunków według klas[]
Smok zieje długim, wielkim i potężnym strumieniem ognia, zdolnym zniszczyć kilkanaście łodzi wikingów w parę sekund. Gdy gad szykuje się do splunięcia, na początku ogień jest niebieski, lecz później staje się czerwonopomarańczowy. Zasięg ognia jest ogromny. Czerwona Śmierć prawdopodobnie nie potrafi splunąć kulą ognia, a jedynie strumieniem. Biorąc pod uwagę to, a także wielkość płomienia, Czerwona Śmierć przed oddaniem strzału musi wytworzyć w gardle bardzo dużo łatwopalnego gazu. Wykorzystał to Szczerbatek, który w czasie potyczki z gadem strzelił wprost w jego wypełnione gazem gardło i tym sposobem zabił Czerwoną Śmierć.
Jest to smok, który nie zieje zwykłym ogniem. Zamiast tego gad ma zdolność wytwarzania potężnej fali dźwiękowej (podobnej do ryku Gromogrzmota). Ma ona za zadanie dezorientować wrogów, by stali się łatwiejszym celem. Gad może też za jej pomocą przyzywać do siebie Małe Cienie.
Flame Whipper pluje wirami ognia, które z ogólnego wyglądu nieco przypominają ogniste chmury Gnatochrupa. W przeciwieństwie do ognia większości smoków, z reguły kondensującego się w pojedynczy strumień czy pocisk, ogień Flame Whippera jest mniej skupiony.
Ogień Koszmara Ponocnika przypomina ciekłe, płonące paliwo, podobne do napalmu. Jest niszczycielski dla drewnianych budowli wikingów. Gdy smok atakuje, formuje ognisty strumień, który po uderzeniu np. w tarczę rozlewa się po niej niczym lawa. Smok, jak większość innych, może też splunąć kulą swojego ognia. Gdy kicha lub parska, z jego nosa wydobywa się dym, a czasami ogień.
Koszmar Ponocnik ma również zdolność samozapłonu. Potrafi on stanąć w płomieniach dzięki specjalnemu żelowi, który pokrywa całe jego ciało. Smok, jeśli chce, może też podpalić jedynie wybraną część swojego ciała, np: tylko ogon.
Koślawy Mruk posiada wykrztuśny etan. Potrafi też zapalać ogień w paszczy, co zostało ukazane w Jak wytresować smoka 2.
Jej ogień przypomina petardy lub fajerwerki. Spala wszystko na swojej drodze, a obok strumienia ognia pojawiają się kolorowe iskry. Sam ogień jest bardzo podobny do ognia Śmiertnika.
Te małe smoki plują pociskami eksplodującej lawy. W formacji bombowej ogień ten zyskuje niezwykłą siłę, ponieważ wróg zostaje ostrzeliwany przez kilka smoków jednocześnie. Często pocisk wybucha dopiero po uderzeniu o ziemię.
Pojedynczy smok może zionąć małą wiązką zwykłego ognia, lecz zebrane w wielką formację Koszmary tworzą ogromne kule ognia.
Nie wiadomo, czy ten maleńki smok potrafi zionąć ogniem. Sama Ognioglista potrafi rozgrzać się do białości, powodując bolesne poparzenia, o czym przekonał się nieuważny Mieczyk. Gdy Ognioglisty zbliżają się do siebie, zaczynają świecić o wiele mocniej, co może pomóc w szukaniu Wyspy Ognioglist.
Każdy Ognisty Koszmar potrafi ziać własnym, niewielkim strumieniem zwyczajnego ognia. Co ciekawe, może go również bez najmniejszego trudu spożywać, co widać m.in. gdy jeden z Koszmarów zjada ogień wytwarzany przez Piekielnik.
Paszczogony są jedynymi smokami, które oprócz strzelania ogniem z paszczy, potrafią również ciskać płomieniami zarówno z ogona, jak i ze "skrzeli" znajdujących się blisko przednich łap. Ich ogień z paszczy oraz ze skrzeli to silny strumień płomieni, a ich ogon miota kulami ognia o szkarłatnej barwie.
Te małe smoki zieją normalnym ogniem, którego strumień jest jednak silny i ma długi zasięg, jest też bardzo celny, z czego Straszliwce słyną. Mimo, że są znacznie mniejsze od większości innych smoków, ich ogień ma taką samą moc. Zieją cienkimi strużkami płomieni, ale potrafią też strzelać kulami ognia na dalekie dystanse.
Tajfumerang zionie wielkim strumieniem płomieni przypominającym ogniste tornado, które spala wszystko na swojej drodze. Jego ogień ma bardzo duży zasięg i moc. Polując na ofiarę, zatacza wokół niej ognisty krąg, pozostawiając na ziemi ślad przypominający spiralę. Smok może zregenerować liczbę splunięć zjadając węgorza, ponieważ jest odporny na inne skutki jego działania. Dodatkowo, smok potrafi generować na ciele małe eksplozje, widoczne w formie iskier, które zwiększają jego prędkość lotu.
Threadtail zieje zwykłym, smoczym ogniem, przybierającym kształt ciągłego strumienia jasnopomarańczowych płomieni. Jak większość smoków, potrafi również przetrzymywać ogień w paszczy, który służy mu w ten sposób jako pochodnia.
Eruptodon, podobnie zresztą jak i inni przedstawiciele kamiennej klasy, pluje płynną lawą, którą uprzednio zjada.
Grapple Grounder strzela, podobnie jak również niektóre inne smoki z kamiennej klasy, kulami ognia. Jednak ich najciekawszą i niebezpieczną właściwością jest fakt, że lecą ruchem trzyosiowym, co oznacza, że podążają za przeciwnikiem do momentu, aż nie dotkną celu bądź nie spotkają przeszkody na swej drodze.
Groncicle, podobnie jak Shivertooth lub Woolly Howl, zieje niezwykle zimnym, lodowym "ogniem" (prawdopodobnie azotowym), który ma bardzo niską temperaturę. Smok dzięki niemu zamraża swoje ofiary.
Gronkiel pluje gorącą lawą, będącą w rzeczywistości płonącymi, rozgrzanymi do czerwoności kamieniami. Trudno ugasić taką lawę. Gronkiel połyka kamienie i głazy, po czym częściowo zamienia je w lawę, którą może splunąć w formie strumienia, a kamieniami, których nie stopił, po prostu strzela jak pociskami. Smoki te są groźne dla katapult, które przy zbyt małych rozmiarach pocisków nie mogą im nic zrobić – Gronkle mogą bowiem połknąć kamienne kule i zamienić je w lawę. Gdy gad zje natomiast odpowiednie kamienie, może wytwarzać lawę idealnie nadającą się do wykonywania broni. Taki stop jest nazywany gronklowym żelazem.
Ten ogromny smok ma znacznie większą liczbę splunięć niż jego mniejszy kuzyn. Pociski jego ognia są kuliste, a podczas wystrzału, ogień wydobywa się również zza głowy Krzykozgona. Dodatkowo podczas trafienia w cel pocisk wybucha. Najczęściej jest to seria strzałów, przypominająca strzały z karabinu maszynowego. Smok prawdopodobnie nie potrafi splunąć strumieniem, a jedynie kulą ognia. Oprócz tego, tak samo jak Szeptozgon, potrafi także strzelać kolcami z całego swojego ciała.
Smok ten strzela kulami magmowej śliny stworzonej ze skał, które uprzednio zjadł. Powiedziane jest, że Miażdżytłuk zjada trzykrotnie więcej skał niż jakikolwiek inny przedstawiciel kamiennej klasy.
Jako podgatunek Gronkla Ogniołyk ma ogień podobny do ognia swojego kuzyna. Podobnie jak on jest głazożernym smokiem i ze zjadanych rud metali tworzy płynną lawę, która po trafieniu w wyznaczony cel powoduje duże zniszczenia. Jego ogień jest jednak gorętszy niż ten należący do Gronkla, a przez to jaśniejszy.
Smok potrafi wytworzyć ogień, który może płonąć w jego paszczy, oświetlając wszystko wokół. Ostrykieł dysponuje zwykłym oginiem, w przeciwieństwie do innych gatunków z klasy kamiennej, które plują lawą.
Ogniste pociski tego smoka układają się w kształt pierścieni, wewnątrz których wystrzeliwuje on mniejszy strumień ognia. Smok potrafi także strzelać swoimi kolcami z dowolnej części ciała.
Shovelhelm, co zostało pokazane w drugiej oraz trzeciej części trylogii, ma do dyspozycji strumień płomieni o jasnopomarańczowym kolorze, który może przetrzymywać w paszczy, by wykorzystać go jako pochodnię.
Gatunek ten posiada aż dwa typy splunięć – pierwszym jest zwykły, układający się w dosyć wąski strumień, pomarańczowo-czerwony ogień. Drugim zaś są silne podmuchy powietrza, które smok może wydobywać ze swojego pyska.
Smok ten strzela, podobnie jak niemal każdy inny smok z klasy kamiennej, półpłynną lawą oraz kulami tejże lawy, która po zderzeniu z celem (w szczególności z drewnianymi konstrukcjami) powoduje niezwykle duże zniszczenia.
Gruchotnik ciska we wrogów pojedynczymi ognistymi kulami, a towarzyszy temu przez chwilę gorący obłok powstały tuż przy paszczy gada. Same ogniste kule wybuchają po zderzeniu z celem, co może przypominać wybuchający pocisk z granatnika. Smok ma również zdolność ziania ciągłym strumieniem zwykłego ognia.
Ogień, jakim zieje Rockstomper, to ciągły, dalekosiężny strumień ciemnopomarańczowych płomieni. Smok potrafi też gromadzić płomienie na powierzchni skrzydeł, grzbietu i ogona, co skutecznie pomaga mu w walce.
Z filmu Jak wytresować smoka 2 można wywnioskować, że smok ten posiada zwykły, jasnopomarańczowy ogień, który jest w stanie przetrzymywać w paszczy i wykorzystać jako pochodnię.
Według gier natomiast Snifflehunch zieje (podobnie jak Groncicle czy też Shivertooth) lodowych oddechem, przybierającym kształt błękitnych obłoków.
Śmiertnik Zębacz zieje magnezowymi płomieniami. Ogień Zębacza przybiera kształt podłużnego, rozszerzającego się stożka. Smok może splunąć również snopem iskier. Jego ogień jest jednym z najgorętszych wśród wszystkich smoków i spala wszystko na swojej drodze – może nawet stopić skałę, zmieniając ją w płynną lawę. Śmiertnik potrafi również strzelać trującymi kolcami ze swojego ogona. Oprócz ziania, Śmiertniki potrafią też wytworzyć snop iskier i przetrzymać go w paszczy, wykorzystując go jako pochodnię, podobnie jak Ostrykły.
Smok potrafi ziać dwoma rodzajami ognia – czerwonym oraz zielonym, które objawiają się jako ciągłe strumienie płomieni; nie wydają się mieć jednak jakichś odmiennych funkcji. Potrafi również przetrzymywać ogień w paszczy, co może służyć do oświetlenia ciemnych miejsc.
Windgnasher posiada, jak w przypadku większości smoków, zwykły ogień o czerwono-pomarańczowej barwie. Może strzelać nim w postaci pocisków, jak i też przetrzymać ogień w paszczy, by służył za pochodnię w ciemniejszych miejscach.
Natomiast według gry DreamWorks Dragons: Rise of Berk Windgnasher posiada lodowy oddech, objawiający się w postaci potężnych lodowych wirów układających się w pierścienie, podobnie jak ogień Szeptozgona.
<gallery position="center" orientation="landscape" spacing="small"> WindFire.png|Lodowy atak z gry
<gallery>
Smok ten posługuje się zwykłym smoczym płomieniem. Ma on postać dalekosiężnych, ciągłych, jasnopomarańczowych torusów ognia. Nie wiadomo, czy gad potrafi strzelać pojedynczymi pociskami lub przetrzymywać ogień w paszczy.
Ten olbrzymi smok przypominający węża z wielkimi skrzydłami zionie eksplodującym żarem. Aby zwęzić dość szeroki strumień ognia, zamyka go między swoimi skrzydłami – w ten sposób płomienie Drzewokosa obejmują mniejszy obszar, lecz działają z bardziej niszczycielską siłą.
Smok używa swojego ognia również do ogrzania własnego ciała. Z pomocą skrzydeł tworzy kopułę zatrzymującą ciepło - na przykład z rozpalonego przez siebie ogniska.
Ogień Hackatoo został pokazany jedynie w grze DreamWorks Dragons: Rise of Berk. Jest to zwykły smoczy ogień o pospolitej, pomarańczowej barwie. Wystrzeliwane przez smoka pociski kształtem przypominają kule ognia Gruchotnika.
Strzały Kroplorwija zostały pokazane jedynie w grze DreamWorks Dragons: Rise of Berk. Posiada on splunięcia typowe dla smoków z klasy wodnej – strumienie wody przypominające skroploną parę wodną.
Ogień Shivertootha został pokazany między innymi w grze School of Dragons, gdzie wygląda praktycznie tak samo jak w przypadku Woolly Howla. Jest to zamarznięta woda ze śniegiem.
Smoki te mają wyjątkową zdolność plucia kłami, które wystrzeliwują z niezwykłą precyzją i dokładnością. Same zęby z kolei posiadają rekordową szybkość w regeneracji i odrastaniu rząd po rzędzie, w czym gatunek ten przypomina rekiny.
W grach natomiast Zgrzytacze potrafią atakować pociskami ognia.
Ogień Szponiaka został pokazany jedynie w grach DreamWorks Dragons: Rise of Berk oraz School of Dragons. W obu przypadkach jest to zielonkawo-biały, ciągły strumień płomieni podobny do tego, jaki ma chociażby Jaskiniowy Rabuś.
Wedle statystyk, Szybki Szpic nie zieje ogniem i nie umie ziać oraz pluć niczym innym. Zamiast ognia ma paraliżujący jad w ogonie.
Smok ten nie zieje ogniem, lecz gorącymi podmuchami wiatru, które parzą cel i ułatwiają smokowi atak. Wygląda na to, że Windstriker ma do dyspozycji także zwykły ogień, gdyż takowy potrafi przetrzymywać w paszczy.
Smok zieje wąskim, jasnobłękitnym strumieniem płomieni i iskier o bardzo dużej sile rażenia – może wypalić w człowieku dziurę z odległości 100 stóp (30m).
Fioletowa Śmierć to ogromny smok i wykazuje pewne pokrewieństwo ze swoim filmowym odpowiednikiem, Czerwoną Śmiercią, więc zdaje się mieć całkiem podobny arsenał ognia w postaci dalekosiężnego, ciągłego strumienia niszczycielskich płomieni.
Gromogrzmot należy do nielicznych gatunków, które nie zieją ogniem. Smok za to posiada zdolność wytwarzania potężnej fali dźwiękowej, zdolnej zatopić statek lub zabić dorosłego człowieka. Możliwość wytwarzania takiej fali dźwiękowej daje mu olbrzymie gardło, które wzmacnia dźwięk i siłę fali.
Jest to kolejny smok ze swojej klasy, który nie zieje zwykłym ogniem, a sonicznymi pociskami w kształcie pierścieni, przypominającymi splunięcia Gromogrzmota. Dzięki nim smok, będąc w wodzie, jednym takim zionięciem potrafi wytworzyć dużą falę, poruszającą się z zawrotną prędkością w stronę ofiary.
Co stosunkowo rzadkie w wodnej klasie, Ogniowa Burza ciska błękitno-czarnymi, plazmowymi, świszczącymi kulami. Strzela nimi w sposób przypominający wystrzały z armaty. Ze względu na rozmiar oraz zasięg splunięcia kule te mają niezwykle potężną siłę rażenia.
Oszołomostrach zasysa duże ilości wody z morza i przechowuje ją w wolu. Gdy zieje, jego oddech zamraża wodę, która po uderzeniu w cel tworzy ostre lodowe struktury.
Zwierzę zdaje się nie ziać żadnym ogniem, a przynajmniej umiejętność ta nie została nigdzie pokazana. Zamiast tego Rozpruwacz potrafi tworzyć potężne wiry wodne, zdolne zatopić nawet całe łodzie wikingów.
Raziprąd, podobnie jak inni przedstawiciele klasy wodnej, nie zieje typowym ogniem. Posiada natomiast umiejętność wytwarzania oszołamiających ofiarę ładunków elektrycznych, które generuje poprzez zderzenie obu swoich głów.
Podobnie jak inni przedstawiciele klasy wodnej, Ripwrecker nie zieje typowym dla smoków ogniem. Zamiast tego jego bronią są strumienie gorącej wody lub zielonkawy, kwasopodobny jad, jaki został ukazany w grze DreamWorks Dragons: Rise of Berk.
Nieznany jest ogień tego gatunku. Prawdopodobnie zieje zwyczajnymi płomieniami, chociaż gra School of Dragons sugeruje, że Sand Wraith posiada ogień bazujący na stopionym piasku, co odnosi się do nazwy gatunku.
Zamiast ziania ogniem, smok ten emituje bioelektryczność, której intensywność i stopień niebezpieczeństwa może być przeróżny - od łagodnego "kopnięcia" prądu do wielkiego, śmiertelnego uderzenia. Atak smoka jest bardzo niebezpieczny nie tylko dla małych stworzeń, lecz także dla człowieka.
W School of Dragons smok strzela pociskami elektrycznymi.
Sliquifier zieje mgłą o morskim odcieniu. Według gry School of Dragons jest to trująca, niebezpieczna substancja. Na dodatek wygląda tak samo jak "ogień" Prickleboggle'a, tyle że jest innego koloru.
W grze DreamWorks Dragons: Rise of Berk pokazano natomiast, że dysponuje zwyczajnym ogniem.
Tide Glider, podobnie jak inne smoki z klasy wodnej, potrafi strzelać strumieniami wody pod dużym ciśnieniem. Taki "ogień" został pokazany w grze School of Dragons.
Smok jest również w stanie używać kwasu przeciwko swoim wrogom.
Jak większość smoków z klasy wodnej, Windwalker nie zieje zwykłym ogniem. Zamiast tego, podobnie jak chociażby Shockjaw, strzela ładunkami elektrycznymi w kulistej formie. Może mieć podobne właściwości co "ogień" wspomnianego wcześniej gatunku, mogący jedynie lekko "kopnąć" prądem, ale i śmiertelnie porazić, z dużą losowością co do działania.
Wrzeniec jest jednym z nielicznych smoków, które nie zieją ogniem. Smok ten pluje wrzącą wodą, która odrywa mięso od kości. Posiada również śmiercionośny jad, mieszający się z wypluwaną przez niego wodą. Jad ten jest jednocześnie odtrutką dla smoków chorujących po kontakcie z zabójczym niebieskim oleandrem. Żyje w środowisku wodnym, ponieważ bez wody byłby bezbronny, a dłuższy czas spędzony poza nią może doprowadzić do jego śmierci.
Smok zieje zwykłym, ale eksplodującym przy zderzeniu ogniem. Podobnie jak Zębacz czy Szeptozgon, Bawoleń również potrafi strzelać kolcami z dowolnej części swego ciała.
Dramillion posiada unikalną w skali całego smoczego rodzaju zdolność naśladowania dowolnego ognia każdego smoka, z którym miał styczność. Dlatego, walcząc na przykład z Gronklem i Śmiertnikiem Zębaczem, jest w stanie w krótkim odstępie czasu splunąć i lawą, i iskrzącym się, magnezowym ogniem.
Foreverwing posiada zdolność wypluwania ze swojego pyska płynnej lawy, zupełnie tak samo jak smoki z kamiennej klasy. Zdaje się jednak mieć ograniczoną kontrolę nad kierunkiem splunięcia, gdyż owa lawa po prostu wylewa się z jego szczęk, przypominając przy tym wodospad.
Gnatochrup zieje dużym strumieniem ognia, przypominającym ogniste chmury. Prócz tego gad dysponuje umiejętnością potężnego ryku, aczkolwiek jest ona zależna od stanu jego kościanego pancerza. Jeśli brakuje w nim choćby najmniejszej kości, smok traci moc ryku.
Smok ten zieje zielonym strumieniem ognia, który może także uformować w pojedyncze pociski. Ponadto dzięki specjalnym brodawkom potrafi wytworzyć na swoim grzbiecie łatwopalny śluz. Gad często wykorzystuje go do zastawiania pułapek oraz miota nim w przeciwników, a następnie podpala ich.
Smok nie zieje ogniem, lecz paraliżuje przeciwnika wyziewną neurotoksyną, wystrzeliwaną w formie mgły. Oprócz unieruchomienia, Marazmor potrafi również oślepić przeciwnika blaskiem, który wydobywa się z jego paszczy. Sam w sobie jest fluorescencyjny, co w dużej mierze jest zasługą świecących alg.
Smok ten strzela niezwykle gorącym piaskiem, który w kontakcie z jakimś przedmiotem lub ofiarą zamienia się w szkło. Według gry DreamWorks Dragons: Rise of Berk szkło to ma podobne działanie do bursztynu Śmiercipieśnia, a więc i tak samo unieruchamia cel.
Prickleboggle jest w stanie ziać błyszczącą mgłą, wyglądem niezwykle podobną do mgły Marazmora. Przybiera ona zarówno postać ciągłego strumienia, jak i kuli wybuchającej po zderzeniu z celem. Mgła może przybrać dwa kolory, w zależności od przeznaczenia – niebieska niszczy, fioletowa leczy rany.
Sposób obrony tego gatunku ogniem samym w sobie nie jest. Zamiast tego, gady te potrafią niczym pająki tworzyć pajęczyny, pluć nimi, a także używać ich do zastawiania pułapek czy unieruchamiania nieuważnych smoków bądź ludzi.
W przeciwieństwie do Zębirogów każda głowa Sidlarzy zieje ogniem. W przypadku tych smoków jest to biały płomień z zielonymi "obramówkami" o niszczycielskiej sile. Taki ogień po raz pierwszy pojawia się w grze DreamWorks Dragons: Rise of Berk.
Oprócz tego Sidlarze wytwarzają metanową mgłę, której odór odstrasza wrogów.
Wiadomo również, że smok potrafi wydzielać słodki zapach czekolady, wabiąc ofiary prosto w swoją paszczę.
Smok zieje gorącym miodem, który dodatkowo wabi potencjalną ofiarę prosto do smoka – dzięki tej umiejętności przypomina on Sidlarza. Aby w ogóle móc wytworzyć w sobie miód, Sweet Death musi zjadać dość duże ilości kwiatów.
Ogniem Sword Stealera jest lawa. Dodatkowo według DreamWorks Dragons: Rise of Berk, każda odmiana tego smoka posiada innych kolor ognia. Standardowy osobnik posiada ogień pomarańczowy, tytaniczny – niebieski, bojowy – zielony, z kolei ogień egzotycznego ma kolor fioletowy.
Ślizgochlasty nie potrafią zionąć ogniem, którego zresztą bardzo się boją, a ich jedyną bronią są ostre jak brzytwa zęby oraz śmiertelnie groźny jad. Podobnie jak u prawdziwych węży, im jaskrawszą oraz różnorodną barwę posiada dany osobnik, tym jego toksyna jest silniejsza i znacznie skuteczniejsza.
Ten smok zieje przypominającą bursztyn wydzieliną, która unieruchamia każdy trafiony cel. Jeśli trafiony cel latał, spada on na ziemię obciążony ciężarem szybko zastygającej substancji. Lecący bursztyn jest gorący, lecz przy kontakcie z ludźmi nie powoduje obrażeń ani oparzeń.
Według gier smok posiada również zwykły ogień, ale używa go bardzo rzadko.
Zaduśne Zdechy to małe smoki, które nie zioną ogniem, a gorącym powietrzem (wg. oficjalnych źródeł). Powietrze to topi potrzebny do budowy gniazd metal. Oprócz tego smoki wytwarzają maskujący dym – spowodowane jest to brakiem zdolności ziania ogniem i niewielkimi rozmiarami.
Ogień Zbrojoskrzydłego powstaje na skutek spalania mieszaniny acetylenu i tlenu; w wyniku tej reakcji płomień osiąga temperaturę rzędu 2400-3100°C (mieszanina ta stosowana jest obecnie w palnikach acetylenowo-tlenowych). Zwierzę wykorzystuje go do obrony i do spawania przyciągniętych przez swoje magnetyczne ciało metalowych przedmiotów, tak aby utworzyły one razem wytrzymały pancerz.
Zębiróg Zamkogłowy to jeden z trzech smoków posiadających więcej niż jedną głowę. Dwie głowy stanowią jeden mechanizm ataku. Jedna zionie gazem, który sam w sobie może udusić nieuważną ofiarę, zaś druga strzela iskrami i podpala gaz, który eksploduje z niszczącą siłą zdolną wysadzić cały dom wikinga.
Smok może też złapać zębami swój ogon, podpalić się swoim gazem, a następnie toczyć się niczym wielki pierścień, niszcząc wszystko na swojej drodze. Zdolność ta została ukazana w filmie Jak wytresować smoka 2.
Zmiennoskrzydły potrafi ziać ogniem, jednak rzadko go używa. Zamiast tego pluje, nie mniej niebezpiecznym od ognia, żrącym świecącym kwasem niszczącym wszystko – od drewna i kamieni po smokoodporny metal. Gdy splunie kwasem, nie oprze się mu żadna tarcza ani broń. Kwas jest niebezpieczny, jednak po chwili lub na większą odległość staje się niegroźny (zapewne bardzo szybko reaguje z powietrzem).
Podobnie jak jej czarnołuski kuzyn, Biała Furia strzela pociskami plazmy, która wybucha purpurowym światłem po zderzeniu z celem. Gdy zostanie wystrzelona przed zwierzę, a ono samo przeleci przez gorącą chmurę powstałą po wybuchu, jego łuski nagrzeją się, zyskując lustrzane właściwości, przez co Furia potrafi zniknąć z pola widzenia.
Ten zamieszkujący mroźne pustkowia północy smok ma lodowy oddech. Miota z paszczy potężnymi lodowymi pociskami, może też ziać zamiecią śnieżną. Nie wiadomo jednak do końca, z czego składają się jego strzały, ze względu na to, że świecą się i eksplodują przy zderzeniu tak samo, jak ogień innych smoków.
Nocna Furia strzela potężnymi pociskami plazmy (półpłynną masą podpalaną acetylowo-tlenowym ogniem), może również wytworzyć jasnobłękitny strumień plazmy. Pocisk po uderzeniu w cel wybucha z ogłuszającą i niszczycielską siłą, ale może też eksplodować po przebyciu określonego dystansu. Pociski plazmy są bardzo silne, mogą łatwo ogłuszyć i zranić smoka oraz zabić człowieka; w miarę jak lecą dalej, stają się silniejsze – po uderzeniu w cel oddalony o kilkadziesiąt metrów powodują poważne zniszczenia.
Nocna Furia dysponuje również błękitną plazmą, która jest jeszcze silniejsza niż jej zwykła odmiana.
Potrójny Cios zieje strumieniem zwykłego ognia układającym się w spiralę. Ponadto, podobnie jak Szybki Szpic, ma ogon zakończony kolcami jadowymi (Szpic ma jeden, Cios aż trzy). W każdym z jego kolców jadowych znajduje się inny rodzaj jadu – paraliżujący ofiarę, nękający ją za pomocą halucynacji oraz dający jej uczucie "płonącej" krwi.
Śmierciozaury nie zieją zwykłym ogniem, podobnie jak niektóre gatunki smoków. Zamiast niego, do swojej dyspozycji posiadają pociski żrącego kwasu, który wyglądem może przypominać kwas Zmiennoskrzydłego. Jest tak silny, że potrafi wyżreć pokaźne drzewo w kilka sekund.
Smok pochłania energię z wyładowań elektrycznych podczas burzy, po czym strzela strumieniem elektryczności w swoją ofiarę. Pochłonięty prąd może długo przechowywać w swoim ciele. Ofiara znajdująca się w wodzie lub posiadająca na sobie coś metalowego, ma niewielkie szanse na przeżycie. W najlepszym wypadku jest ona w silnym szoku i bełkocze, nie mogąc ułożyć sensownych zdań. Dodatkowo smok potrafi spowić się wyładowaniami elektrycznymi, co daje mu dodatkową ochronę.
Wystrzeliwany z paszczy Wandersmoka strumień elektryczności, czesto jest określany przez wikingów mianem "białego ognia".
Według gry School of Dragons smok ten strzela czymś w rodzaju śniegu zmieszanego z gradem, przez co jego splunięcia swoim wyglądem przypominają małe zamiecie śnieżne. Co za tym idzie, jest on kolejnym smokiem, który nie zieje zwykłym ogniem.
Zobacz też[]
Pojęcia związane ze smokami | ||
---|---|---|
Ogólne | Smoki • Tresura smoków • Słabości smoków • Alfa | |
Anatomia | Anatomia smoków • Różnorodność ubarwienia smoków • Różnorodność smoczego ognia | |
Etapy rozwoju | Smocze jaja • Smocze pisklęta • Tytaniczne smoki |